Kiedyś na samą myśl owsianka robiło mi się niedobrze. Bo jak można lubić owsiankę. Zawsze kojarzyła mi się z karmą dla małych kurczaczków. Ale dzisiaj, kiedy totalnie odmieniłam swój jadłospis i styl życia, owsianka zagościła i na moim stole. I jak się okazało wcale nie jest taka zła. Może to kwestia dodatków, a może podświadomości, że jem coś bardzo zdrowego, BO OWSIANKA TO ŚNIADANIE BLISKIE IDEAŁU.

Porcji: 1
Składniki:
1,5 szkl wody
1 szkl płatków owsianych
1 łyżeczka masła
1 łyżka miodu/ syropu z agawy/ syropu klonowego/stevi/ksylitolu/ cukru kokosowego
1 szkl truskawek/ malin/ borówek/ kiwi/banana lub innych owoców
1 łyżka prażonych ziaren słonecznika
Wsypujemy płatki do gotującej wody i gotujemy około 4 minut, co jakiś czas mieszając. Nie gotuj więcej, bo płatki stracą większość właściwości odżywczych. Dodaj masło i miód, zamieszaj. Wylej na talerz i dodaj ulubione owoce oraz posyp słonecznikiem.
Oceń przepis
Średnia ocena / 5. Ilość głosów: